Nowy cel UE redukcji emisji CO2 to prawdziwe wyzwanie. Otwierają się jednak przed polskimi firmami nowe możliwości.
Nowy cel Komisji Europejskiej mówiący o redukcji o 90% emisji gazów cieplarnianych do 2040 r. może być trudny do osiągnięcia przez wiele krajów. Jednak tak wysoko postawiona poprzeczka jest idealną okazją, aby szeroko i strategicznie pomyśleć o transformacji energetycznej. Jest to również szansa, aby porozmawiać o potrzebie stworzenia długoterminowej strategii wsparcia, która m.in. umożliwi rozwój polskich firm i ich udział w dostarczaniu technologii i innowacji dla transformacji energetycznej. Czy skorzystamy z tej szansy? Na to i inne pytania odpowiada dr Kamil Kwiatkowski, Dyrektor ds. Projektów Badawczych, Euros Energy
Potrzebujemy zmian
W ciągu ostatnich pięciu lat zmiany klimatyczne spowodowały szkody gospodarcze o wartości około 170 miliardów euro – wynika z informacji podanych przez Unię Europejską. Koszty i wpływ zmian na człowieka są coraz większe i bardziej odczuwalne. Z przeprowadzonej przez Komisję oceny skutków wynika, że nawet przy ostrożnych szacunkach wyższe globalne ocieplenie wynikające z bezczynności mogłoby obniżyć PKB UE o około 7% do końca stulecia. W związku z ociepleniem przewiduje się, że wzrosną pożary, powodzie, susze i fale upałów – musimy więc działać.
Nowy cel klimatyczny Komisji – jakim jest redukcja emisji gazów cieplarnianych netto o 90% do 2040 r. – ma również pomóc europejskiemu przemysłowi, inwestorom, obywatelom i rządom w podjęciu jeszcze w tej dekadzie decyzji, które pozwolą na osiągnięcie celu neutralności klimatycznej do 2050 r.
Założony cel może być jednak ciężki do osiągnięcia dla wielu krajów, w tym również dla Polski. Nie oznacza to jednak przegranej. Otworzy to na nowo dyskusję o transformacji energetycznej, jednak tym razem musimy o niej pomyśleć jeszcze szerzej. To jest ogromny potencjał do wykorzystania m.in. dla przedsiębiorców, którzy nie tylko w znaczący sposób mogą przyłożyć się do realizacji zakładanych poziomów redukcji CO2, ale z powodzeniem mogą wziąć udział w wyścigu na innowacje technologiczne, produkcję technologii OZE czy realizację ambitnych przedsięwzięć zeroemisyjnych. Jednak do tego potrzebujemy przemyślaną i długoterminową strategię stabilnego wsparcia – mówi dr Kamil Kwiatkowski, Dyrektor ds. Projektów Badawczych, Euros Energy. Wiele inwestycji w dziedzinie transformacji jest wymagających, ale jednocześnie stanowią ogromną szansę dla naszego kraju. Działania te nie odbędą się więc bez wsparcia polskiego przemysłu przez rząd – dodaje.
Czy mamy na co liczyć?
W Polsce dostępne są liczne programy dla przedsiębiorców i podmiotów biznesowych, którzy planują zrealizować inwestycje w OZE, na potrzeby prowadzonej działalności. Należą do nich m.in. Energia Plus, Kredyt Ekologiczny BGK, czy Premia termomodernizacyjna.
Takie wsparcie, jeżeli jest stabilne i długoterminowe, nie tylko przyczynia się do ochrony naszej planety poprzez redukcję emisji szkodliwych gazów, ale również stymuluje innowacje technologiczne, tworzy nowe miejsca pracy, wspiera gospodarkę, a także może poprawić konkurencyjność polskich firm na arenie międzynarodowej.
Obecnie wiele jednostek naukowych oraz firm poszukuje nowych rozwiązań, które pozwolą na osiągnięcie celów związanych z redukcją emisji. Takie działania również są wspierane dofinansowaniami. Jednym z nich jest Ciepłownia Przyszłości, która w pełni oparta jest na odnawialnych źródłach energii (OZE) i ma zerową emisję gazów cieplarnianych – mówi dr Kamil Kwiatkowski, Dyrektor ds. Projektów Badawczych, Euros Energy. W kontekście walki ze zmianami klimatycznymi, a także z dążeniem do realizacji unijnych celów takie rozwiązania są niezwykle ważne i ich wsparcie powinno być zintensyfikowane – dodaje.
Założony cel Komisji zostanie teraz omówiony z Parlamentem Europejskim i państwami członkowskimi. Na tej podstawie następna Komisja przedstawi wnioski legislacyjne. Wyznaczenie celu klimatycznego na 2040 r. przyniesie nie tylko wyraźne korzyści gospodarcze wynikające z niższego ryzyka ekstremalnych zdarzeń pogodowych i związanych z nimi strat, ale również szereg dodatkowych korzyści, w tym poprawę jakości powietrza i związane z tym korzyści dla zdrowia.